26 lipca 2012

Tusz idealny? Eveline, Volumix Fiberlast

Przedstawiam Wam kolejną moją perełkę:)
Tusz nadający objętości, podnosi nasze rzęsy oraz je rozdziela.

Co obiecuje nam producent?


Nowa mascara Eveline Cosmetics łączy w sobie specjalistyczną formułę z rewolucyjną konstrukcją szczoteczki i udowodnionym działaniem.
Length & curl up mascara:
– seksowne wydłużenie nawet do 50%
– długotrwałe podkręcone rzęsy
Innowacyjna, błyszcząca formuła FIBERLAST16h z mineralnymi pigmentami i prowitaminą B5 sprawi że Twój makijaż będzie olśniewał przez wiele godzin.


                                                                                         Co myślę o tym ja? 

Dla mnie tusz rewelacja!

Szczerze polecam każdej z was! Wiele tuszów już wypróbowałam, od tanich po najdroższe, nie mam jakichś krótkich rzęs, ale za hojnie,też nie zostałam obdarzona, za to ten produkt potrafi z moich rzęs wyczarować, ładne spojrzenie! 

* Wydłuża- za pierwszą warstwą mniej,ale przy drugiej widać efekt,
* Pogrubia, nie jest to jakieś super volume, ale są grubsze,
* Podkręca, bardzo subtelnie,
* Rozdziela rzęsy,
* Świetna, sylikonowa szczoteczka, z krótszymi i dłuższymi włoskami,
* Opakowanie, prezentuje się świetnie,:)
* Nie uczula-nie podrażnił nawet mojej mamy, która ma wrażliwe oczy,
* Ładna czerń, nadaje głębi spojrzeniu,
* Dobrze schodzi, przy wieczornym demakijażu,
*  Cena, do jakości ma się super!
* Fajna,żelowa konsystencja,
* Nie skleja, nie tworzy grudek,

Byłoby za pięknie, gdyby był taki idealny, ma też swoje minusy,

* Osypuje się,zwłaszcza pod koniec dnia,
* Nie jest trwały, ale i tak go bardzo lubię
*  Szybko się kończy, mi starcza na miesiąc codziennego użytkowania


Cena: 13 zł
Dostępność: Drogerie
Pojemność: 11 ml




Rzęsy bez tuszu
Po pierwszej warstwie
Po dwóch warstwach
robiłam telefon,dlatego kiepska jakość



Ogólnie,jak za taką cenę,warto go chociażby wypróbować, a nóż widelec, zagości w naszej kosmetyczce na stałe?:) 



4 komentarze:

  1. O rzeczywiście wygląda fajnie. Muszę się za nim rozejrzeć. Chociaż w moim mieście ciężko o rodzime firmy :-( Zawsze w drogeriach patrzą na mnie jak na przybysza z kosmosu, kiedy o coś pytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak się ma naturalne takie łądne rzęsy to się nie dziwię że ładnie się prezentuje :) ale faktycznie efekt jest super! będę pamiętać o tym tuszu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten tusz tylko dlatego, że był w którymś "dwupacku" eveline. Chyba z płynem micelarnym :D Niestety u mnie kompletnie się nie spisał, zupełnie przeciwnie niż u Ciebie! Mam dość gęste rzęsy ze sporo jaśniejszymi "końcami", tusz niby ładnie pokrywa te końce przez co rzęsy wydają się 2 razy dłuższe no i... 2 razy cieńsze. Szczoteczka jest idealna do rzęs na dolej części oka, cieniutka i bardzo nietypowa. Aktualnie moim ulubieńcem nie został :) Ale braku precyzyjności nie można mu zarzucić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Twoje rzęsy się pięknie prezentują! I to nie tylko jak są wytuszowane :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię, zachęca mnie to do dalszego pisania:)